Kolej Powiatowa Wąbrzeźno i jej wagony elektryczne
Uruchomiona w 1873 r. linia kolejowa z Torunia do Insterburga (po drugiej wojnie światowej: Czerniachowsk) ominęła miasto powiatowe Briesen (od 1920 r. Wąbrzeźno). Górnośląskie Towarzystwo Kolejowe budujące tę linię kolejową urządziło w pobliżu miasta stację i dworzec kolejowy, lecz odległość 3 km od miasta wydała się jego mieszkańcom zbyt duża. Miasto było centrum hodowli koni, uprzemysłowione i zasobne, więc od 1893 r. rozpoczęło starania budowy normalnotorowej kolei łączącej je ze stacją kolejową. Koncesję budowy i eksploatacji kolei otrzymało Wschodnioniemieckie Towarzystwo Kolei Lokalnych (Ostdeutsche Kleinbahngesellschaft) w Bydgoszczy. Koncesję wydano na budowę tramwaju (Strassenbahn), natomiast przedsięwzięcie zatwierdził 21 maja 1896 r. pruski Minister Robót Publicznych jako Kolej Lokalną (Kleinbahn). Budowę kolei rozpoczęto 15 sierpnia 1897 roku. W tymże czasie Półńocnoniemieckie Akcyjne Towarzystwo Elektryfikacyjne (NorddeutscheEIektrizitats?-Aktienges ellschaft) w Gdańsku uruchomiło w Wąbrzeźnie elektrownię, więc Wschodnioniemieckie Towarzystwo Kolei Lokalnych postanowiło wprowadzić trakcję elektryczną zasilaną z tej elektrowni na budowanej kolei. Rząd Pruski poparł tę decyzję przyznaniem dodatkowo 49500 marek na elektryfikację kolei. Była to pierwsza w Królestwie Pruskim elektryczna kolej lokalna.
Kolej uruchomiono 1 kwietnia 1898 roku. Długość linii kolejowej wynosiła 3,28 km, z tego 1,06 km na gruncie własnym, pozostałe 2,22 km pojedynczego toru ułożono wzdłuż drogi publicznej. Na placu przed budynkiem dworca kolejowego Wąbrzeźno urządzono stację kolei lokalnej z dwoma torami, a na wschodnim krańcu miasta – urządzono stację Wąbrzeźno Miasto z czterema torami, budynkiem stacyjnym, magazynem, rampą ładunkową, szopą na tabor kolejowy wraz z podręcznym warsztatem. Kolej zatrudniała: jednego zawiadowcę stacji, jednego pracownika przyjmującego i wydającego przesyłki towarowe i sprzedającego bilety i dwóch maszynistów. Dziennie kursowało 9 par pociągów pasażerskich do każdego pociągu dalekobieżnego zatrzymującego się na stacji kolejowej Wąbrzeźno, a ponadto pociągi towarowe zależnie od potrzeb transportowych. Kolej była przedsięwzięciem rentownym. W 1910 r. Wąbrzeźno liczyło 8177 mieszkańców. W 1911 r. kolej przewiozła 109044 pasażerów, więc około 300 dziennie i 58805 t towarów, zatrudniała pięciu urzędników i trzech maszynistów. W 1920 r. powiat i miasto Wąbrzeźno w wyniku plebiscytu przyłączono do Polski. Kolej nazywała się od tego czasu Kolej Powiatowa Wąbrzeźno, a nadzór nad jej eksploatacją przejęły PKP. Także po drugiej wojnie światowej kolej pozostała przedsiębiorstwem komunalnym niezależnym od PKP.
Dwa wagony elektryczne zbudowała w 1898 r. firma Beuchelt & Co w Zielonej Górze (obecnie na jej terenie mieści się fabryka wagonów i lokomotyw spalinowych Zastal). Wyposażenie elektryczne wagonów dostarczyła firma O. L. Kummer w Niedersedlitz koło Drezna. Te dwa wagony elektryczne obsługiwały zarówno pociągi pasażerskie jak i towarowe. W1900 r. zakupiono trzeci wagon elektryczny wyłącznie do przewozu towarów. Kolej miała także własne wagony osobowe i towarowe. Każdy wagon elektryczny miał moc wystarczającą do ciągnięcia trzech dwuosiowych wagonów wraz z ładunkiem. Wycofano je z eksploatacji w połowie lat 60-tych, wówczas też zlikwidowano trakcję elektryczną zastępując ją lokomotywami spalinowymi PKP serii SP30.
Konstrukcja wagonów elektrycznych:
Napęd:
elektryczny, prądu stałego o napięciu nominalnym.0,5 kV, przewód zasilający zawieszony nad torem kolejowym. Dwa silniki trakcyjne, szeregowe, czterobiegunowe, z przewie¬trzaniem własnym. Regulacja mocy oporowa przez nastawnik bębnowy typu tramwajowego.
Podwozie:
Rama nitowana z walcowanych kształtowników stalowych. Dwa zestawy kołowe ułożyskowane ślizgowo, każdy napędzany jednostopniową przekładnią zębatą przez silnik elektryczny zawieszony za nos. Łożyska zestawów kołowych ślizgowe, prowadzone w widłach blaszanych przynitowanych do ramy. Usprężynowanie jednostopniowe ze sprężynami piórowymi nad łożyskami osiowymi zestawów kołowych.
Nadwozie:
Szkielet pudła wagonu nitowany z walcowanych kształtowników stalowych wyłożony listwami drewnianymi, dach pokryły z zewnątrz blachą stalową. Na dachu dwa pałąkowe zbieracze prądu. W pudle wagonów nr 1 i 2 kolejno:
• przedsionek wejściowy ze stanowiskiem maszynisty,
• pomieszczenia dla pasażerów drugiej i trzeciej klasy przedzielane ścianą działową, większe z 16 miejscami siedzącymi trzeciej klasy, mniejsze z 8 miejscami siedzącymi drugiej klasy,
• przedział bagażowy z pólkami na bagaż,
• przedział do przewozu poczty z półkami na paczki, regałem do sortowania listów i piecem węglowym ogrzewania,
• kabina maszynisty.
Siedzenia dla pasażerów trzeciej klasy twarde z ławkami z lakierowanych listew drewnianych, dla pasażerów drugiej klasy miękkie pokryte tkaniną. Okna w przedziałach pasażerskich opuszczane w dół, pozostałe okna stałe, w przedziałach do przewozu bagażu i poczty okratowane.
W pudle wagonu nr 3 kolejno:
• kabina maszynisty,
• przedział do przewozu towarów
• kabina maszynisty.
• Okna stałe, w przedziale do przewozu towarów okratowane.
Wyposażenie:
Hamulec pneumatyczny, samo¬czynny, systemu Knorr. Hamowane wszystkie kola obustronnie żeliwnymi klockami. Oświetlenie elektryczne żarowe. Ogrzewanie pomieszczeń dla pasażerów brykietami żarzącego się węgla drzewnego umieszczonego w blaszanych szufladach wsuwanych od zewnątrz wagonu do blaszanych skrzyń, pod siedzeniami dla pasażerów. Przewietrzanie pomieszczeń wagonów przez wywietrzniki na dachu.
Dane charakterystyczne:
Fotografie ze zbiorów: Csallner, Herbener i Bufe zamieszczone w:
• Siegfried Bufe: Strassenbahnen in Ost-und Westpreussen, Bufe-Fachbuch Verlag, Egglham und Mnchen 1987, str. 174, ’
• Siegfried Bufę: Eisenbahnen in West – und Ostpreussen, Bufę – Fachbuch Verlag, Egglham und Mnchen 1987, str. 106 i 108.
Poszukiwane uzupełnienia:
1. Dane charakterystyczne wagonów elektrycznych nr 1,2 i 3.
2. Co można uzupełnić o historii ko¬lei i wagonów?
3. Co jest tam dzisiaj?
4. Plan stacji Wąbrzeźno i Wąbrzeźno Miasto.
5. Plan miasta Wąbrzeźno.
6. Fotografie kolei, taboru, dawne i dzisiejsze.
Krzysztof Zintel
Weingarten





Źródło: Parowozik 2/94. Str. 29-31, „Z kart historii”
Parowozik – kwartalnik, pismo Polskiego Związku Modelarzy Kolejowych i Miłośników Kolei, wydawane w latach 1988 – 1994
# # # #
Jak wyglądała wąbrzeska kolejka?
Hasło „Kolej Powiatowa Wąbrzeźno – Wąbrzeżno Miasto” lub po prostu „kolejka wąbrzeska” u każdego miłośnika kolei żelaznych wywołuje niemalże identyczne skojarzenia. Wszyscy wówczas bez wahania odpowiadają – jest to przecież (a raczej była) najstarsza zelektryfikowana linia kolejowa na ziemiach polskich.
Często dodają – szkoda, że sieć trakcyjną zdjęto i nie odbywa się już po niej ruch osobowy. Mimo szczególnego miejsca, jakie niewątpliwie zajmuje ten krótki odcinek torów na mapie, „kreślonej” na własny użytek przez każdego zainteresowanego historią kolejnictwa, dzieje kolejki wąbrzeskiej są prawie zupełnie nieznane. Ogólny szkic na ten temat, jaki przedstawił K. Zintel w „Parowoziku” nr 2/94, jak i wymienione przez tegoż autora pozycje niemieckie z oczywistych względów nie wyczerpują zagadnienia. Zresztą o konieczności dalszych poszukiwań materiałów pozwalających na odtworzenie obrazu kolejki (np. mało kto wie, że były okresy, w których na kolejce jeździły parowozy) wspomina na zakończenie K. Zintel. Skromną próbą wyjścia naprzeciw oczekiwaniom wszystkich zainteresowanych Koleją Powiatową Wąbrzeźno – Wąbrzeźno Miasto, bądź jak kto woli Koleją Miejską w Wąbrzeźnie (taką nazwę nosiła na początku – niem. Stadtbahn Briesen), jest niniejszy krótki artykuł. Autor zdaje sobie sprawę, że nie jest on w stanie zaspokoić w pełni tych oczekiwań, jedynie przybliża jedno z zagadnień wskazanych przez K. Zintela, tj. jak wyglądały kolejkowe stacje Wąbrzeźno i Wąbrzeźno Miasto i to tylko w początkowym okresie działalności kolejki. Późniejsze przebudowy, co prawda nieliczne i nie zmieniające ogólnego charakteru kolejki, z których pierwsza nastąpiła już po roku jej użytkowania, zostały tylko zasygnalizowane.
O wydarzeniach związanych z budową linii pisał K. Zintel. Wypada dodać, że dokumentację techniczną do jej wykonania oraz projekty budynków dostarczyło przedsiębiorstwo budujące kolejkę – Ostdeutsche Kleinbahngesellschaft, mające swą siedzibę w Bydgoszczy. Natomiast należy się spodziewać, Ź-C projekty wykonania sieci trakcyjnej zostały przygotowane przez jej wykonawcę, czyli Norddeutsche Elektrizitars Actiengesellschaft. O zbliżaniu się dnia otwarcia kolejki donosiły gazety, zaznaczając przy tym, że Kolej ta jest elektryczną, długość toru wynosi około 3 kilometry i służy do przewożenia osób i ciężarów (Gazeta Toruńska z 19 marca 1898). Uroczyste oddanie linii do użytku publicznego nastąpiło w dniu 1 kwietnia 1898 roku. Wydarzenie to, co również odnotowano w ówczesnej prasie, uświetnił przyjazd samego prezydenta prowincji p. Gosslera,
Może warto wyobrazić sobie, co widział wówczas podróżny, który właśnie wysiadł z jednego z pociągów, zatrzymujących się na stacji Wąbrzeźno. Otóż po zejściu z peronu i wydostaniu się z budynku dworca pasażer miał przed sobą niewielki plac. Po jego przeciwnej stronie, przy krótkim peronie czekał jeden z wagonów, z zagadkowym być może dla ówczesnego pasażera urządzeniem na dachu dotykającym rozwieszonego nad linią przewodu (być może znanym mu z tramwajów, należy jednak pamiętać, że tramwaje elektryczne dopiero co się pojawiły). „Kolejkowe Wąbrzeźno” było przystankiem, zakończonym mijanką i połączeniem – w kierunku Torunia, z koleją państwową (nic widocznym na rysunku). Nasz podróżny udawał się wagonem w stronę miasta. Sądzić należy, że bilety kupił bezpośrednio w wagonie, bowiem zarówno na jednym, jak i na drugim krańcu linii nie było kasy (na kopii planu z ok. 1900 roku, będącej w posiadaniu autora, przy peronie zaznaczony został mały budynek, z opisu wynika, że służył potrzebom poczty [?]). Od dworca linia skręcała w kierunku północno-zachodnim, wiodła skrajem szosy łączącej Wąbrzeźno z Golubiem-Dobrzyniem, by po niewiele ponad 3 km osiągnąć stację Wąbrzeźno Miasto. Cała podróż trwała 10 minut. Natomiast częstotliwość ruchu odpowiadała ilości pociągów zatrzymujących się na stacji Wąbrzeźno. W Wąbrzeźnie Miasto pasażer kończył swą podróż i opuszczał wagon. Stację Wąbrzeźno Miasto urządzono na łuku. Początkowo składała się ona z trzech torów i trzech obsługiwanych ręcznie rozjazdów. Niezwykle skromnie wyglądało jej wyposażenie. Składało się ono z trzech budynków. Rolę dworca pełnił budynek parterowy, o wymiarach 11,89 x 6,78 m, z zaledwie dwoma pomieszczeniami: pomieszczeniem służbowym i trochę większym od niego magazynem. Jak widać nie było tu ani poczekalni dla pasażerów, ani – co wspomniano wcześniej – kasy biletowej. Ściany budynku wzniesiono jako drewnianą konstrukcję szkieletową, wypełnioną nietynkowaną cegłą. Dach pokryto papą. Temu budynkowi towarzyszył ustęp dla pań i dla panów. Przedłużenie toru, który można by uznać za tor główny zasadniczy, zostało wprowadzone do hali wagonowni. Ta ostatnia wyglądem przypominała budynek magazynowy. Była to wzniesiona na planie wydłużonego prostokąta (25 x 6,26 m) budowla, mogąca pomieścić we wnętrzu dwa wagony. Właściwe oświetlenie jej wnętrza zapewniały duże prostokątne okna.
Załadunek towarów odbywał się z wybrukowanej drogi ładunkowej, bądź w przypadku przesyłek drobnych z magazynu. Niewiele możemy powiedzieć o sieci trakcyjnej. Wiadomo, że przewód zasilający zawieszony został samonośnie (podobnie do sposobu spotykanego jeszcze na niektórych liniach tramwajowych). Natomiast niejasnym jest czy od początku przewód zawieszony został na metalowych, kratownicowych słupach (resztki jednego z nich autor nawet odkrył na miejscu). Czy może pierwotnie słupy były drewniane? (patrz fot. 1, Parowozik 2/(4). Należy dodać, że konstrukcja bramy i szczytowej ściany wagonowni pozwalała na wprowadzenie przewodu trakcyjnego do jej wnętrza. Prawdopodobnie ruch na kolejce był znacznie większy niż zakładano, bowiem (jak zaznaczono na wstępie) już w roku 1899 powiększono powierzchnię magazynu. Z czasem dobudowano kolejne tory na stacji i powiększono wagonownię, dostawiając do starej nową jednostanowiskową halę, W latach pięćdziesiątych, po przejęciu kolejki przez PKP, zlikwidowano trakcję elektryczną i zainstalowano zbiornik na paliwo oraz dystrybutor. Dziś nie pozostał już ślad po dawnej wagonowni, ściany budynku stacyjnego zostały przebudowane i otynkowane, przez co pozbawione dawnego uroku. Prawdopodobnie doczeka on mijającej za trzy lata setnej rocznicy kolejki, o ile to co po niej pozostało nie zostanie w międzyczasie rozebrane, czego oczywiście zarówno mieszkańcom Wąbrzeźna, jak i wszystkim miłośnikom kolei nie życzę.
tekst Robert Kola
zdjęcia K. Zawada



Źródło: Świat kolei 2/95
# # # #
Zainteresowanym historią wąbrzeskiej kolejki polecamy książkę Roberta Prusakowskiego.
Znajdziecie ją Państwo tutaj.